Przeniesiona na: www.hewito.pun.pl

Wester · Wysłany: 25.03.2007 18:15 Temat postu: Co zrobiłem sam.

Co udało wam się samemu zbudować? Jakiś karmik dla ptaków, domek dla lalek czy tylko coś rozwaliliśćie? Moje największe osiągnięcie to zaszpachlowanie okna Jezyk

FAntom · Wysłany: 25.03.2007 18:29 Temat postu:

a licza się osiągnięcia w stylu origami? Jezyk

Wester · Wysłany: 25.03.2007 18:32 Temat postu:

No nie wiem. Podejmij męską decyzję FAntom. Ja tu tylko sprzątam Jezyk

. Ja kiedyś odczepiłem przy pomocy śrobokręta, noża i piłki do metalu słonia od popielniczki.

Lilith · Wysłany: 25.03.2007 22:34 Temat postu:

Pomalowałam kawałek ściany w pokoju Wesoly

Poza tym zawsze lubiłam różne prace plastyczne, więc kiedyś dużo szyłam i robiłam jakieś papierowe pierdółki, pudełka różne i takie tam Wesoly

Moim największym osiągnięciem było uszycie głowy misia (reszty mi się nie chciało), pluszowego Mikołaja na święta, którego mi pani od plastyki wzięła, chyba się jej spodobał Wesoly

i połowę szalika sobie zrobiłam, ale potem była mi włóczka potrzebna i go sprułam Wesoly

Swego czasu robiłam też różne rzeczy na szydełku Wesoly

i różne takie

FAntom · Wysłany: 25.03.2007 22:36 Temat postu:

Przypomniało mi się cos... mianowicie kiedys uszyłem jakiegos takiego pluszowego kota na plastyke ale to raczej niewypał był Kwadratowy

Lilith · Wysłany: 25.03.2007 22:54 Temat postu:

Bo się pewnie nie starałeś Jezyk

Jeszcze a propos szycia, to nieraz przerabiałam sobie spodnie czy coś albo kiedyś sobie torbę uszyłam Wesoly

nawet fajna była, ale szwy szybko puściły Wesoly

Kiedyś będę sobie ciuchy szyła... Jezyk

ghost · Wysłany: 30.03.2007 12:50 Temat postu:

Ja zrobiłem karmik dla ptaków. Co prawda cały był w gwozdziach, ale się trzymał Wesoly

. Nie mam do tego zdolnośći.

mishi · Wysłany: 07.05.2007 17:35 Temat postu:

to nie tak źle...

Wester · Wysłany: 07.05.2007 19:29 Temat postu:

W końcu się trzymał Wesoly

. Przy moich zdolnościach nawet by nie miał szans powstać. Taki ze nie antytalent