Przeniesiona na: www.hewito.pun.pl

FAntom · Wysłany: 24.03.2007 19:38 Temat postu: Z życia wzięte

Zapraszam do dzielenia się z innymi swoimi dziwnymi/paranormalnymi/niewyjasnionymi itp. przeżyciami. (jeśli takowe macie oczywiscie, prosze specjalnie nie zmyślac jakis głupot!!)

Sło(w)ik · Wysłany: 24.03.2007 19:45 Temat postu:

Miałem raz deja vu. Dziwne uczucie, nawet bardzo. Siedziałem sobie w ławce, na lekcji, a tu nauczyciel drugi raz zadaje to samo pytanie i ta sama uczennica tak samo odpowiada.

Zdębiałem, potem głowa zaczyna boleć, chyba mózg szuka racjonalnego wytłumaczenia i się przegrzewa, tak tłumaczę ten ból.

Nie wiem czy to niezwykłe, ale niezły efekt daje te deja vu. Wesoly

Lilith · Wysłany: 24.03.2007 19:58 Temat postu:

"W psychiatrii zjawisko déjà vu zalicza się do szerszej grupy złudzeń pamięciowych utożsamiających..." Wesoly

Nie wiem jak Wy, ale moim zdaniem deja vu to nic "paranormalnego"... Chyba niewiele jest ludzi, którzy nigdy tego nie doświadczyli Wesoly

FAntom · Wysłany: 24.03.2007 20:37 Temat postu:

a ta znowu wyjeżdza z tymi swoimi psychologicznymi gadkami Jezyk

heh a co do deja vu to u mnie to zjawisko jest na porządku dziennym, oswoiłem się z nim bo kiedyś zdarzało mi się raz na jakis czas, a obecnie od dawna nic takiego nie przeżyłem.

Moge natomiast powiedziec iz miewałem kiedys (ostatnio również mi sie to nie zdaża) coś co nazywałem "Proroczymi przeczuciami". Wygladało to tak że miałem przeczucie żeby coś zrobic bo coś się stanie itp. Np. Miałem przeczucie żeby skopiowac save do gry bo moge je stracic i to? i następnego dnia robiłem format i zapomniałem o ich skopiowaniu Wesoly

. Albo kiedys siedze na historii, facet pyta jezdzi własnie palcem po liscie i szuka ofiary i ja po prostu jusz słyszałem "****" (i tu moje nazwisko; i wcale nie 4-literowe) i co? 2 sekudny pózniej wylądowałem przed biurkiem/przy tablicy Kwadratowy

.

Lilith · Wysłany: 25.03.2007 1:22 Temat postu:

No, to ja też tak mam, choć teraz rzadziej, ale np. w gimnazjum zawsze wiedziałam, kiedy będę pytana Wesoly

Poza tym mam taki sposób na unikanie wyrwania do odpowiedzi: jako że mam numer siódmy w dzienniku, kiedy jest zagrożenie spytania mnie przez nauczycielkę, myślę sobie "sześć-osiem, sześć-osiem" i tak w kółko, skupiam się na wyobrażeniu, ze mój numerek jest zakryty przez te dwa... I o dziwo, już nieraz mi się zdażyło, że babka pytała szósty, a potem ósmy Wesoly

A raz nawet było tak, że pytała wszystkich z klasy, ale mnie pominęła. No i patrzy po klasie, zastanawia się, kogo spytac (byłam wtedy w stresie, bo przerabialiśmy lekture, o której nie miałam pojęcia), spojrzała na mnie (koleżanka w tym momencie szepce, że zaraz mnie spyta), ale chyba zapomniała jak się nazywam, bo zaglądnęła do dziennika, i już słyszę moje imię... Ale nazwisko nie moje Wesoly

Odetchnęłam z ulgą... Jednakże, co jeszcze lepsze, chciała wyrwać jeszcze jedną osobę do odpowiedzi, rozgląda się po klasie (ja w tym momencie skupiona, powtarzam "szesc-osiem"... ), i pyta... numer szósty Wesoly

Byłam wtedy w szoku Wesoly

To jeden taki przypadek... Poza tym bywało często, że nauczyciele pytali numer przede mną, a potem numer po mnie... Ale nie powiem, zdażyło się tez, ze nie zadziałała moja metoda "piorunochronu" Wesoly

Zaobserwowałam też takie coś, że np. na polaku świetnie działa ta metoda, za to na niemcu jest wręcz odwrotnie - jestem pytana wtedy, kiedy się skupiam na szóstce i ósemce. Z kolei na historii zawsze wiem, kiedy będę spytana i nawet udaje mi się zgadywać, kto będzie spytany Wesoly

Podsumowując, umysł ludzki ciągle jest zagadką...

FAntom · Wysłany: 25.03.2007 10:18 Temat postu:

Heh... zwykłe przypadki Jezyk

A tak na poważnie. Możliwe że twoja facetka/facet od polaka jest bardziej podatna/podatny na sugestie z zewnątrz Kwadratowy

(moze powinnien/powinna powiczyc oklumencje? Jezyk

)

Wester · Wysłany: 25.03.2007 14:59 Temat postu:

Wykorzystujemy zwykle do jakiś 10% możliwośći naszego umysłu... Geniusze wykorzystują więcej. Jednak co pewien czas, co jest naukowo udowodnione, uśpione częśći naszego mózgu się budzą. Może w tym tkwi wyjaśnienie częśći rzeczy paranormalnych?

FAntom · Wysłany: 25.03.2007 15:21 Temat postu:

O ile dobrze pamiętam wykorzystujemy ok 23% możliwosci naszego mózgu a to dlatego iż pozostałe 77% należą do obszarów kontrolujących podświadomośc. Przynajmniej tak słyszałem Kwadratowy

Sło(w)ik · Wysłany: 25.03.2007 15:27 Temat postu:

Ja słyszałem, to znaczy codziennie widzę i słyszę, jak niektórzy wogóle nie wykorzystują nawet tych 10, czy 23%. Jezyk

Więc jest to kwestia sporna. Mruga

Lilith · Wysłany: 25.03.2007 22:21 Temat postu:

FAntom · Wysłany: 25.03.2007 22:34 Temat postu:

Nie lubi pytac he? Np z takich powodów że KTOS rzucił na nią urok/klątwe? Jezyk

Lilith · Wysłany: 25.03.2007 22:49 Temat postu:

No co ty, wierzysz w takie bajki? Jezyk

FAntom · Wysłany: 26.03.2007 15:34 Temat postu:

Nie ale patrząc na swoje kły i skłonnosci do picia czerwonych nie wykluczam istenienia istot innych niż ludzie (np. Wiedźm Wesoly

)

Lilith · Wysłany: 29.03.2007 21:12 Temat postu:

Wiedźm?! No co ty, przecież wiedźmy nie istnieją

Bajeczki opowiadane ku wystraszeniu niegrzecznych dzieci Jezyk

(ciii, bo usłyszą i zaczną mnie o coś podejrzewać... o takich rzeczach nie mówi się głośno do wiedź... eee... koleżanki)

FAntom · Wysłany: 29.03.2007 22:09 Temat postu:

No fakt trzeba uważac bo jeszcze zapragną cię spalic na stosie a mnie wbic kołek w serce Kwadratowy

Lilith · Wysłany: 30.03.2007 21:43 Temat postu:

Oj, to musisz się zacząć martwić. O ile ja znam zaklęcie, zamieniające płomienie w przyjemne łaskotki, to ty mozesz sobie nie poradzić Kwadratowy

FAntom · Wysłany: 30.03.2007 22:17 Temat postu:

Ja tam moge się zmienic w chmurkę nietoperzy i odleciec Jezyk

Lilith · Wysłany: 31.03.2007 0:39 Temat postu:

Ale nie po wschodzie słońca Jezyk

Wester · Wysłany: 31.03.2007 13:37 Temat postu:

Już wiem dlaczego macie takie avy:) . Jeśli do rzeczy paranormalnych można zaliczyć przeczucia to ja jestem jasnowidzem:) często wiem kiedy będę zapytany, chociaż może mi się tylko wydaje, a wszystko to przypadek?

Lilith · Wysłany: 31.03.2007 16:55 Temat postu:

Moim zdaniem to normalna ludzka właściwość Kwadratowy