Przeniesiona na: www.hewito.pun.pl

Wester · Wysłany: 05.04.2007 20:39 Temat postu:

Dużo osób po prostu zazdrościsz popularnośći. Admini niestety z przyczyn nieżależnych od nich nie mają czasu udzielać się na forum. Niestety Smutny

FAntom · Wysłany: 05.04.2007 21:26 Temat postu:

Admini i tak dostatecznie udzielają sie na forum bo zajmują pierwsze i trzecie miejsce w rankingach ilosci postów Wesoly

Lilith · Wysłany: 05.04.2007 21:32 Temat postu:

Ty FAntom cicho siedź, bo nawet setki nie masz Jezyk

A osób jest mało, bo udziela się w miarę regularnie raptem 5. I nie zazdroszczę popularności Wesoly

FAntom · Wysłany: 05.04.2007 21:41 Temat postu:

Sama siedz cicho do setki mi juz niedaleko

Lilith · Wysłany: 05.04.2007 21:54 Temat postu:

wielkie mi co, i tak mnie nie przegonisz Jezyk

Medula Oblongata · Wysłany: 05.04.2007 22:39 Temat postu:

No nie wiem... w tym temacie łątwo nodrobić braki.

Lilith · Wysłany: 05.04.2007 22:52 Temat postu:

wystarczy chcieć, ale FAntomowi się pewnie nie chce Wesoly

FAntom · Wysłany: 06.04.2007 10:52 Temat postu:

Jak mam bzdury pisac to raczej nic nie pisze Jezyk

a nadganiac specljalnie spamowaniem nie będe, nie zalezy mi by miec duzo postów pisze kiedy chce i gdzie chce dla innych a nie dla postów. Ot co! Amen Kwadratowy

Wester · Wysłany: 16.04.2007 17:42 Temat postu:

PRZYBYŁEM

Medula Oblongata · Wysłany: 16.04.2007 19:40 Temat postu:

może ktoś wymyśłi jakiś drażliwy temat, bym mógł się pokłucić co nieco Jezyk

???

Wester · Wysłany: 16.04.2007 19:49 Temat postu:

Proszę wymyślać. Może np. wojne w iraku, amerykańska hegemonia?

Medula Oblongata · Wysłany: 16.04.2007 23:25 Temat postu:

powiezial bym eutanazja, ale to na tyle "twardy" temat, ze jestem w stanie dosc dobrze przwidziec co kto powie, poza tym nie bedzie dyskusji, bo nikt sie raczej nie bedzie dawal przekonac

Wester · Wysłany: 17.04.2007 20:48 Temat postu:

Lilith teraz to cię wkurzę Wesoly

Mam Firefoxa który sprawdza mi pisownię Jezyk

. Znajdziesz jakiś błąd?? Chyba nie

Lilith · Wysłany: 19.04.2007 17:32 Temat postu:

Nie wkurzysz, tylko ucieszysz. Błędy ortograficzne i literówki mocno rzucają się w oczy, co przeszkadza w czytaniu

Mógłby jeszcze Medula zrobić coś ze swoją pisownią, ale wątpię, czy weźmie sobie do serca moją uwagę Jezyk

Medula Oblongata · Wysłany: 19.04.2007 19:33 Temat postu:

Może i weźmie, a może i nie weźmie.

Opowiem Ci zabawną rzecz. Jestem dyslektykiem, ale takim prawdziwym, a nie nieukiem, któremu się nie chce wykuć paru zasad ortografii.
A wygląda to tak:
Większośc dyslektyków, to osoby o wysokim ilorazie inteligencji Wesoly

posiadające umysły ścisłe, analityczne, stąd najwięcej błędów typu "spojżeć" zamiast "spojrzeć" bo logicznym jest, że piszemy "ż" gdy wymienia się na "g" jak w "spoglądać".
Idąc dalej, dysleksja nie polega na niznajomości zasad ortografii, polega na czystym i nieświadomym popełnianiu błędów.
Ostatnio moja nauczycielka hebrajskiego powiedziała mi, że nie widać w hebrajskim bym miał dysleksję. Jest to oczywiste, ponieważ hebrajskiego się dopiero uczę i piszę w nim starannie skupiając się na każdej literze (tam napisanie h zamiast ch może mieć kolosalne znaczenie), w polskim natomiast piszę swobodnie, często zdarza się, że myśle szybciej niż jestem wstanie napisać, nie zastanawiam sięnad każdą literą bo znam słowa od dzieciństwa więc pojawiająsię błędy.
Dyslektyk potrafi napisać to samo słowo w jednym zdaniu na różne sposoby.
Np. Przeczytałem ten artykół i wiele podobynych artykułów
Dlaczego za pierwszym razem jest "ó"? Bo słówo tak brzmi trochę na "ó"
Dlaczego za drugim jest "u"? Bo tu już by nawet dyslektyka poraziło "ó" obok "ó".
Najmniej błędów popełniam z "h" i "ch" bo brzmienie tych zgłosek różni się czasem nawet dość mocno, zapewniem was, że 90% napisanych przeze mnie "h" zamiast "ch" to wynik niedbałego klepania w kalwiaturę, coś jak niedociśnięcie długopisu ;-)
Dysleksja częściej występuje u ludzi jasnej karnacji, blondynów i rudych :-)
Dysleksja praktycznie nigdy nie występuje osobno, dlatego właśnie rozpisywałem się na temat dysortografii pisząć dysleksja.
Na ten specyficzny zespół składają się zwykle:
Dysleksja - wolno czytam, choć uwielbiam i czytam dużo
Dysortografia - to o czym pisałem
Dysgrafia - bazgrolenie trudne do odczytania nawet dla samego piszącego czasem, co dziwne nie przeszkadza to kaligrafować, malować i rysować
Dyskalkulia - problemy z prostymi działaniami arytmetycznymi(+,-,*,/) co może sięwydawać dziwne, gdy weźmie się pod uwagę to co napisałem na wstępie, jednak tak jest. Od arytmetyki są kalkulatory, więc nie przeszkadza t ozbytnio w liczeniu np. całek, niemniej jednak przedłuża
I na koniec taka dziwna sprawa... problem w rozpoznawaniu stron. Na rozkaz "Podnieś lewą rękę", podniesiecie ją automatycznie, dyslektyk bedzie potrzebował ułamek sekundy by się zastanowić która jet lewa, a która prawa. Osoba trzecia tego nawet nie zauważy, jednak sam prces analizowania stron przed podniesieniem ręki jest świadomy.

Czasem jak przeczytam co napisałem przed chwilą, to sam sięza głowę łapię. Bo znam ortografię, a mimo to popełniam błędy.

No pozostało niedbalstwo w samym pisaniu na klawiaturze, ale to już inna historia.
Pozdro

Lilith · Wysłany: 19.04.2007 21:46 Temat postu:

No chyba że tak, jednakże nie zmienia to faktu, że mógłbyś pisać posty w Wordzie, jak np. ja to robię Wesoly

A co do tego o podniesieniu ręki... Wiesz, nie jestem dyslektyczką, a muszę się zastanowić, która to jest lewa Wesoly

Medula Oblongata · Wysłany: 19.04.2007 23:08 Temat postu:

To może jednak jestes Wesoly

Z tymi postami to prawda jest taka, że mi się nie chce. Maila pisze w OOo (nie używam worda, bo mnie nie stać) i wtedy nie ma błędów, ale jak bym miał każdego posta w OOo pisać to bym oszalał chyba.

raqlo · Wysłany: 20.04.2007 0:20 Temat postu:

Ja mam kilku kolegów dyslektyków i na prawdę żal mi ich.

Tym bardziej im współczuję gdy widzę, ile mają z tego powodu problemów. Przykładowo, na maturze dyslektyk powinien mieć zaświadczenie o swojej chorobie, inaczej jego praca może zostać znacznie niżej oceniona.

No i mój kolega takie zaświadczenie miał, a na maturze próbnej nauczycielka z naszej szkoły, która oceniała pracę, po prostu przekreśliła kilka zadań.
Na nic zdały się tłumaczenia. A co będzie, jak powtórzy się to na głównej ?

Swoją drogą, że też w tych nauczycielach nie ma za grosz empatii Zly

Wester · Wysłany: 20.04.2007 15:34 Temat postu:

Z dobrych programów ściągnij sobie najnowszego Firefoxa - wtedy widzisz wszystkie błędy i możesz sprawdzić inne poprawne formy.

Medula Oblongata · Wysłany: 20.04.2007 18:11 Temat postu:

Ja też miałe m takie zaświadczenie, ale go nie zaniosłem na maturę. Stwierdziłem, że to egzamin, a egzamin wszyscy piszą taki sam.
Pisałem maturę bez tego papierka, bo to była moja osobista walka i osobiste zwycięstwo.