Przeniesiona na: www.hewito.pun.pl

Wester · Wysłany: 31.03.2007 20:30 Temat postu: Kara śmierci

Czy jesteśćie za karą śmierci? Czy uważacie że powinna zostać przywrócona? Jeśli tak to dlaczego?

Lilith · Wysłany: 31.03.2007 20:40 Temat postu:

Wester, czytasz w moich myślach. Właśnie chciałam założyć taki temat.

A co do sprawy kary śmierci... To w sumie nie jestem do tego już tak mocno przekonana, jak w przypadku aborcji, jednak zagłosowałam na TAK. Bo czemu jednostka nieprzydatna, a wręcz szkodliwa dla społeczeństwa, ma nadal żyć? I to za nasze pieniądze? Nie chcę, żeby za moje podatki byli utrzymywani mordercy. Zabili, niech zginą sami.

Oczywiście można teraz powiedzieć, że o ile oskarżony się nie przyzna, nie ma 100% pewności, że to jest ta właśnie osoba, którą czynu złego dokonała. Ale wydaje mi się, że odsetek tych "pomylonych-skazanych" jest raczej niewielki.

Poza tym kara śmierci tylko w sytuacjach "jasnych", nie pozostawiających wątpliwości.

W sumie to nie jestem do końca przekonana, ale mam nadzieję, że po burzliwej dyskusji uda mi się wyrobić zdanie Kwadratowy

Sło(w)ik · Wysłany: 31.03.2007 20:46 Temat postu:

Kurna, wiecie czego naprawde nie lubie? Tych 10, 15% ankietowanych, którzy nie mają własnego zdania. Jak to można nie mieć własnego zdania?

To tak jakby zapytać kogoś czy lubi mleko, a on odpowiada, że nie wie. Wkurzające. Niestety w tej ankiecie sam siebie wkurzam, nie potrafie jednomyslnie odpowiedzieć na pytanie.

W 60% na tak, a w 40% na nie. Może mnie ktoś przekona do jedenj ze stron wtedy zagłosuje.

FAntom · Wysłany: 31.03.2007 20:51 Temat postu:

Ja jestem na tak. Co prawda będąc katolikiem musze rzec co następuje: nie powinnismy osądzac innych bo to nie do nas należy lecz do Boga; nie sądz jesli nie chcesz byc osądzony Wesoly

Ale jak sie napatrze i nasłucham o róznych skór... znaczy o róznych przypadkach morderstw itp. to mnie aż krew zalewa. Po prostu w niektórych przypadkach to mam ochote tak wziąc takiego kolesia i mu rozwalic łeb o chodnik albo co Jezyk

nie żebym był agresywny albo coś, ale po prostu niektóre sprawy, zachowanie i czyny są tak wstrzasające że to jedyne na co taki człowiek zasługuju (jesli takich ludzi mozna nazwac ludzmi).

Poza tym jak taki ma dostac np dożywocie albo co gorsze np 40 lat i wyjsc po 7 za dobre sprawowanie a przez te 7 mieszkac w celi z wygodnym łózkiem telewizorkiem i dostawac dobre jedzonko no to chyba sprawa jasna.

Niekiedy również zastanawiam się nad karą śmierci dla ludzi którzy znęcają się nad zwierzętami bo tacy czasem są jeszcze gorsi od powyzszych.

Trzeba się tylko zastanowic nad jednym śmierc za śmierc tak? Ale czy taka kara jest sprawiedliwa dla kogos kto zabił wiele ofiar, przez kogo cierpiało wiele rodzin ofiar bądz kogos kto w wyrafinowany sposób bawił się zyciem ofiar? Wtedy kara śmierci dla takiego człowieka to wg mnie za mało, ale cóż więcej można?

Dodam jeszcze tytułem dygresji iż ja poza karą śmierci to bym obcinał łapy tym co to malują po blokach i zaśmiecają swoim pseudo grafiti nasze osiedla. Tyle tylko że takich trudno złapac

Lilith · Wysłany: 31.03.2007 21:03 Temat postu:

Wester · Wysłany: 31.03.2007 21:03 Temat postu:

Ja jestem przeciwny karze śmierci. Chociaż nie lubię więzień za które płacę a w których niektórzy całkiem nieżle żyją.

Lilith · Wysłany: 31.03.2007 21:05 Temat postu:

Żeby wynikła z tego jakaś dyskusja, powiedz jeszcze dlaczego jesteś przeciwny karze śmierci Kwadratowy

Bo za bardzo się nie nagadamy, jeśli kazdy powie tyle tylko, czy jest za, czy przeciw.

Wester · Wysłany: 31.03.2007 21:08 Temat postu:

Admin zawsze powinien pisać z sensem(lub przynajmniej dobrze udawać) a ja nie mam ostatnio nastroju. No to ruszamy. Jestem przeciwny karze śmierci z kilku powodów:
1. Nienawidzę zabijania w żadnym przypadku.
2. Co czują ludzie którzy mają to zrobić.
3. Jest to sprzeczne z 5 przykazaniem.
4. Może ta osoba jest niewinna?

Lilith · Wysłany: 31.03.2007 21:34 Temat postu:

Ixer · Wysłany: 31.03.2007 21:38 Temat postu:

Jestem przeciw karze śmierci, przy czym uważam, że zdecydowanie powinna do kodeksu karnego być wprowadzona kara dożywocia bez możliwości wcześniejszego (czyli w ogóle) zwolnienia. Dlaczego? To, że sprawca mordów czy innych straszliwych zbrodni nie powinien nigdy wyjść na wolność, jest oczywiste. A dlaczego nie śmierć? Bo w mojej opinii kara totalnej izolacji do końca życia byłaby dla tego osobnika zdecydowanie gorsza, o ile oczywiście warunki, w których by przebywał, były dostatecznie złe.

Lilith · Wysłany: 31.03.2007 21:58 Temat postu:

Wolałabym, by moje pieniądze były przeznaczone na coś innego, niż na dożywianie morderców. Co z tego, że będzie taki przebywał w kiepskich warunkach? Lepiej się go w ogóle pozbyć...

FAntom · Wysłany: 01.04.2007 9:58 Temat postu:

Wester · Wysłany: 01.04.2007 11:11 Temat postu:

FAntom pomóż, ta czarownica to lepszy przeciwnik niż mi się wydawało. Ok. 5% skazanych na śmierć w USA w roku 2000 było na pewno niewinnych. Wykazały to badania DNA. Czyli prawdopodobieństwo że taka osoba jest niewinna nie jest w cale takie małe. Nie pochwalam zabijania, jednak nie wiem co bym zrobił w samoobronie.

Ixer · Wysłany: 01.04.2007 12:11 Temat postu:

Wester · Wysłany: 01.04.2007 12:27 Temat postu:

Ixer wątpię żeby do Polski powróciła kara śmierci. Jednak przydałaby się kara dożywocia bez możlwośći wcześniejszego zwolnienia. Tak na marginesie proszę o pisanie nicków użytkowników z dużej litery i bez błędów.

Ixer · Wysłany: 01.04.2007 13:03 Temat postu:

FAntom · Wysłany: 01.04.2007 16:44 Temat postu:

Medula Oblongata · Wysłany: 01.04.2007 19:23 Temat postu:

Ha!
1. Witka Ixer :-)

2. Kary smierci nie będzie, wiem, ale chciałbym by była. Dlaczego?W myśl prostej zasady:
oko za oko, ząb za ząb. Lub inaczej. Czy złodziejowi nie zabiera się tego co ukradł? Zatem zabierzmy życie temu kto zabrał komuś życie. Zabiłeś ? Więc musisz umrzeć.

Oczywiście to uogulnienie, ale nie mówimy tu o legislacji tylko samej idei. Uprzedzę argumenty.
Pomyłka sądowa - jest dużo większe prawdopodobieństwo, że zginę z rąk bandyty niż na krześle elektrycznym, poza tym jak kogoś wsadzą na dożywocie to też mu niezbyt fajnie bedzie, a dochodzenie będzie zamknięte i prawda nie wyjdzie na jaw raczej. Koleżko bedzie siedział za niewinność.
Mozna zabić albo zabić - jasne, że nie wieszał bym każdego kto zabił drugiego człowieka. Wypadki, samoobrona, afekt, nieumyślne spowodowanie śmierci itp... to wszystko podlega róznym karom i tak by zostało również po wprowadzniu kary śmierci.
Kto dał mi prawo do odebrania komuś życia - ano sam morderca dał mi to prawo. Odbierając komuś życie pokazał, że życie ludzkie nic dla niego nie znaczy. Poza tym żołnierze zabijają i to jest ok, a powieszenie mordercy ma być niemoralne ???
Kto by wykonywał karę śmierci - myślę że by się znależli
Zabranie komuś życia nie wróci go ofierze - A dożywocie zwróci życie?
Nieuchronność kary odstrasza lepiej niż jej wysokość. Gdy kogoś skarzemy na karę śmierci to się niezresocjalizuje. - Te argumenty zebrałem razem bo moje odpowiedzi na nie są bardzo zbieżne. Kara śmierci powinna mieć wg mnie jeden podstawowy cel: Zabicie mordercy. Kula w łeb i do piechu i ch... mu na grób. Kara smierci nie ma odstraszać ma karać śmiercią. Nie chcę by morderca mógł żyć!!!

Zebrałem większość argumentów przytaczanych przez przeciwników KŚ, słyszałem je wiele razy, ale jakoś do mnie nie przemawiają.

Ixer. Kara odosobnienia też jest dobra, ale też raczej nie przejdzie. Dla wyjątkowych misiaczków typu zgwiałcił i zabił 4 kobiety proponował by karę typu 10lat odosobnienia zakończonę wielką pompą i fajerwerkami na krześle elektrycznym.

Miłujmy sie Jezyk

FAntom · Wysłany: 01.04.2007 20:44 Temat postu:

No i tu wyjątkowo się z tobą zgadzam Kwadratowy

Nareszcie ktos kto mnie poparł w sprawie kary śmierci.

Lilith · Wysłany: 01.04.2007 22:01 Temat postu: